-Wasza Słoczowość, ja króla kocham -Psaj? -Je t'amie. I noł idea. Pobierzmy się. Ja dla Wszej Słoczowości zrobię wszystko. Udam się do podręcznika na pejcz fyfty łan i znajdę Okrutego Wiedźmina Pawelca. Przeszukam nawet okręgi, tóre pucułowata służba ma gdzieś. Na wesele zaprosimy słynną Śpiewaczkę Gosię Andrzejewicz. Na wesele zaciągniemy kredyt w banku ochrony modrzewi i będą nam naliczać odsetki ze wzoru k=k1+(1+p)^n, tylko Wsza Słoczość, zgódź się! -Postępuję racjonalnie i po dokładnym przeanalizowaniu ów faktów, stwierdzam iż mimo iż niewątpliwie jesteś dobrym generałem, to stanowczo ze względu na niewątpliwie zaistniałą ów sytuację zobligowany jestem powiedzieć: NIEEEEEEE!!!!!! ZA PÓŹNO!
|