Rozdział V

Po 666 dniach powrócił. Przyniósł ze sobą lekarstwo w postaci estetycynianu poziomkowego. Ponadto wziął ze sobą także pieluchę młodości, bo przez ten czas Izolda o Subtelnych Kropkach postarzała się.
Po spożyciu tychże specyfików odmłodniała i wyzdrowiała. Radości w Międzynawiasiu, Piwonii,  Dziedzince oraz Zbiorku Wartości nie było końca. Król Borat VII Nieszczęśliwy Bardzo poczuł się zobligowany do wydania przyjęcia na cześć przyszłego zięcia. Nie wiedział jednak, że zbliża się rocznica śmierci dziadka bohatera - króla Słocza XII Dążącego Do Dualizmu Bezosobowego W Trzeciej Osobie Liczbie Pojedyńczej Czasu Zachodnio-europejskiego.  Słozc dowiedziawszy się o planach swego swata zatruywializował i wydedukował " Swace mój zacny, nie będziesz organizował uczt w dniach upamiętniających tragiczną śmierć ojca mego!".
Słocz XIII Obligatoryjny zażenowany był postawą Borata, gdyż niedawno pozyskał wiedzę, że okrutny Wiedźmin Pawelec, do niedawna Rzecznik Praw Ucznia w Piwonii podał Słoczowi XII (itd.) przecier z zatrutych potatosów i tomatosów, po czym ten zmarł.
O swoje upomniał się również x. egzorcysta Kaszak Kryczany. Stwierdziwszy, że wszelakie splendory winny spływać na jego genialną personę, zażądał wydania przyjęcia na swą cześć.
-To ja oskubałem z kory tę niewieścią heretyczną hybrydę!
Mało brakowało a w Piwonii wybuchłaby wojna, jednakże do akcji wkroczył Jegomość Generał Bębenek.