Dzien dobry!

Witam panstwa na corocznym festynie miłosci, bo my ogólnie to sie wszyscy kochamy jak nikt inny...
Dzis chcialam poszerzyć wasze horyzonty na tematy TABU. Wśrod nas są kosmici i dobrze o tym wiecie, przecież czytaliście wypowiedzi w internecie o tych istotach poza ludzkich!! No dobrze, nie bede przynudzała wstępami, bo nie o to mi chodzi żeby moich czytelników wpędzić w zakłopotanie słowem pisanym jak nasi sławni poeci jak: Stanisław Mickiewicz czy Edward Tuwim, który napisał słowa piosenki do "jedzie pociąg z daleka" Krzyszfofa Rynkowskiego JEEE to były czasy te prywatki w stylu techno muzyki, a nie tak jak teraz młodzież to tylko rozumie, no i miałam kończyć i nie kończę,

a dlaczego??? nie powiem

I tu stawiam Ci pytanie hipotetyczny czytelniku mojej wypowiedzi haa Audiotele na numer 508544060!!
TAK or NOT??

Ale najpierw o mioch przezyciach i emocjach które odgrywają tutaj kluczową role w moim postepowaniu achhh... dzis moja psychika zostala skrzywiona do konca zycia i jeden dzien dluzej, a mianowicie ktos zagral na moich uczuciach jak na starej kobzie to był on-cholerny dziad i nicpon, jak juz sie domysliliscie o kogo chodzi, to dobrze, w koncu to opowiadanko dla inteligentnych i kulturalnych ludzi, pelnych rozumu. Musialam wam o tym powiedziec, musialam sie wyżalic, poniewaz moja psycha dzisiaj podupadła. Pewnie teraz bede w dolku jeszce przez jakies na oko 37 dni roboczych!! Tak ,czy rozumiecie moj bol czy potraficie postawic sie w mojej sytuacji?? NIEE?? -Wiedzialam, lecz jak o tym pisze to lepiej mi na sercu. Juz nie jest tak źle mam Was i jestem szczesliwa, ze moge sie z wami podzielic moimi smutkami, ze moge komus sie wyzalic, że ktos to przeczyta, ze ktos skomentuje pocieszając... A raczej pocieszy komentujac...

I to by bylo na tyle, bo mi sie nie chce długich opowiadan pisać, bo ja za to nie mam płacone, więc kończe moi mili i kochani czytelnicy.. och nie bede wam tu prawiła komplementów, bo to komplementy prawic powinniscie WY MI!! a jak wy mi to i ja wam i tak pozniej kolo sie zakreca...